Transport odgrywa istotną rolę w rozwoju społeczno-gospodarczym krajów. Nic więc dziwnego, że procesowi zanikania barier w handlu towarzyszy rozwój różnych jego form. Wymienić można wśród nich m.in. przewozy cross-trade. Na czym polegają? Jakie płyną z nich korzyści? Komu powierzyć ich organizację?
Transport cross-trade – co to? Na czym polega?
Dynamiczny rozwój przewozów międzynarodowych doprowadził do upowszechnienia się różnych form transportu. Jedną z nich jest transport cross-trade. Polega on na przewozie ładunków pomiędzy dwoma krajami przez przewoźnika, który nie ma swojej siedziby na terenie żadnego z tych państw. Dla przykładu, firma ze Szwecji produkuje sprzęt elektroniczny dla czeskiego kontrahenta, a transportuje go przewoźnik z Polski. Jest to transport cross-trade, gdyż polskie przedsiębiorstwo tylko pośredniczy w przewozie ładunków.
Do określenia transportu cross-trade używa się w Polsce również sformułowania „przerzut”, bo na tym właśnie polega ta forma przewozu ładunków. Jednak z uwagi na negatywne skojarzenia, jakie budzi to słowo, w branży zaczęto na szerszą skalę wykorzystywać angielską nazwę oraz polskie określenia „duży kabotaż” oraz „przewóz krzyżowy”.
Wzrost znaczenia transportu cross-trade nie byłby możliwy, gdyby nie rozwój strefy Schengen. Zapewniło to bowiem szeroką dostępność do rynków wewnętrznych znajdujących się w jej obrębie. Wpłynęło również na wzrost konkurencyjności pomiędzy europejskimi firmami z sektora TSL (transport, spedycja, logistyka).
Jak wygląda w praktyce transport cross-trade? Kto i kiedy się na niego decyduje?
Realizacja zleceń transportowych cross-trade odbywa się zazwyczaj niejako przy okazji wykonywania innych przejazdów, np. bilateralnych. Przewoźnicy chętnie korzystają z tej opcji. Pozwala to bowiem ograniczyć puste przejazdy, a tym samym obniżyć koszty związane z organizacją transportów.
Specyfika przewozów cross-trade sprawia, że są one zwyczajowo tańsze w organizacji niż inne formy, co przekłada się na niższe stawki, jakie firmy spedycyjne mogą zaoferować klientom. Nic więc dziwnego, że cieszą się sporym zainteresowaniem wśród producentów. Są szczególnie chętnie wybierane przez tych przedsiębiorców, którym bardziej zależy na ograniczeniu kosztów związanych z transportem niż szybkim czasie realizacji zlecenia.
Odpowiednio zaplanowane pozwalają w terminie dostarczyć towary do odbiorców. Dlatego tak istotną kwestią jest powierzenie ich organizacji wyspecjalizowanemu podmiotowi. Dzięki temu wszystko pójdzie zgodnie z ustalonym wcześniej harmonogramem.
Transport cross-trade a kabotaż – główne różnice. Komu powierzyć organizację przewozów?
Bywa, że transport cross-trade i kabotaż stosuje się zamiennie. To błąd. Co prawda, obydwa rodzaje transportu odnoszą się do sytuacji, w której siedziba przewoźnika jest zarejestrowana w kraju innym niż ten, gdzie odbywa się przewóz, jednak kabotaż dotyczy operacji wykonywanej w obrębie jednego państwa. Na przykład, polski przewoźnik transportuje sprzęt elektroniczny z Berlina do Monachium.
Natomiast w przypadku cross-trade miejsca załadunku i rozładunku muszą znajdować się w innych krajach, aby możliwe było zakwalifikowanie przewozu do tej kategorii. Na przykład, polski przewoźnik transportuje sprzęt elektroniczny z Berlina do Paryża. To dlatego – aby podkreślić skalę operacji – transport cross-trade określa się mianem dużego kabotażu.
Zarówno kabotaż, jak i transport cross-trade wymagają dobrej organizacji. Dlatego zadanie to warto powierzyć specjalistom. Doświadczenie w realizacji operacji tego typu przekłada się nie tylko na bezpieczeństwo ładunku, ale również terminowość realizacji przewozu. Wybór firmy spedycyjnej (przewozowej) nie może być zatem dziełem przypadku. Tylko wybierając rzetelnego usługodawcę, można mieć pewność, że wszystko przebiegnie zgodnie z planem, a ładunek na czas i w optymalnym stanie dotrze do odbiorcy.